Dla "wtajemniczonych"

"Nie sztuką jest zbudować dom, ale sprawić by miał w sobie duszę" brzmią słowa jednej z polskich piosenek.


Czy odnieśliście Państwo kiedyś wrażenie, że w jakimś miejscu czujecie się znakomicie,  w innym natomiast nie. Mówi się, że jakieś miejsce ma dobrą energię, kwiaty dobrze rosną, a domownicy wyczuwają sprzyjającą aurę. Czy wiecie, że psy wybierają w domu miejsca korzystne także dla ludzi, a koty wręcz przeciwnie ?

Inwestorzy coraz częściej interesują się badaniami radiestezyjnymi terenu w celu ustalenia optymalnych warunków lokalizacji budynku. Uważa się, że podziemne,  a szczególnie krzyżujące się cieki, tzw. "żyły wodne", mogą mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie.


Ostatnio pojawiło się też sporo publikacji na temat Feng Shui - starożytnej sztuki kształtowania przestrzeni. Jedne bardziej, inne mniej dociekliwie przedstawiają temat. W Polsce przybywa specjalistów z tej dziedziny. Najogólniej mówiąc, wiedza ta, licząca sobie kilka tysięcy lat, opiera się na sposobach poszukiwania i zachowania równowagi pomiędzy energiami i żywiołami.

 

 

W kulturze zachodu podobnym tematem zajmuje się psychologia architektury.

Odwołuje się ona do powszechnej wiedzy z zakresu psychologii człowieka i oddziaływań w relacji :  człowiek - wnętrze - przestrzeń.

I okazuje się, że oba kierunki wiedzy mogą doprowadzić nas do takich samych wniosków i działań.

Nieraz właściwe rozwiązania podpowiada nam intuicja. Architekci z intuicją projektują domy o "dobrej energii", muszą im w tym jednak pomóc sami Inwestorzy - długą rozmową   z projektantem na temat swoich oczekiwań, upodobań i przyzwyczajeń.

To w nasze ręce składacie Państwo realizację Waszych marzeń. Czas poświęcony na taką rozmowę nigdy nie jest stracony.

« Powrót